Bełżyce: Konflikt w Intermarche. Pracownicy skarżą się na kierowników

ruskich to w to nie mieszajcie bo jak by doszło co do czego wszyscy by pospierdzielali takie cwaniaki w bełzycach mieszkaja .jeszcze wam się nie znudziło pjacować w lecie ma byc cyrk w bełzycach cierpliwosci dla wszytkich was rola sie tam znajdzie buhahahaha ale mam zbita z was jak to czytam mam nadzieje ze w koncu bedzie wiosna to pujdzieta wszyscy w pole orac to skonczy sie to klepanie tych bezsesownych wypowiedzi .

Ruskie i ten bękart Stalina,Bóg jeden wie co te kacapy mogą odwinąć. Samolot ubili pod Smoleńskiem,Krym zajęli to i nie długo w Polszy mogą być

Co tam w Interze?

Co tam w Interze?

  Rusz d*** z przed kompa i przejdź się zobacz.... spacer nie zaszkodzi ci... :P :D

W Rykach jest dokładnie tak samo, kierowniczka ma swoich faworytów i tylko z nimi normalnie rozmawia każdy inny pracownik to dla niej jak zło konieczne którym można pomiatać. Strasznie fałszywa baba raz mówi jedno a raz drugie żeby tylko swoją d..... ratować. Jak dla mnie to nieodpowiedni człowiek na nieodpowiednim miejscu. 

Na święta mieli super wędliny, cały czas z wózka sprzedawali to chyba jakis ruch tam jest?

Poprawiło sie w Inter troszkę i obsługa grzeczniejsza :) może się dotrą i wyrobią....

ten sklep to porażka, niestety

Sam(a) jesteś porażka, sklep jak sklep najlepszy w Bełżycach na pewno, mają najlepsze mięso, bułki i duży wybór no i czysty a nie jak pod Biedrą śmierdzi szambem, rzygać się chce

Ale macie różne opinie, a temat mocno wałkowany. Tak właściwie to ktoś starał się zrozumieć takiego praconika który pracuje już ponad ósmą godzinę na nogach i musi być super miły dla każdego? W sumie kierownictwo też nie jest super w porządku, przeczytałem na  gowork.  pl/opinie_czytaj,789935 opinie jednego pracownika i obok klienta i zgadzają się z wypowiedziami które można przeczytać tutaj powyżej. 

Ja tam nie nażekam, w pracy jest fajnie bo sie już nauczyłyśmy co i jak, tylko tego towaru jest tak dużo że trudno go ogarnąć przy dostawie i czasami gdzieś na półce brakuje.Ale atmosfera jest i chce się do pracy przychodzić bo prezes paleciakiem pomaga i nie boimy się go pytać o różne sprawy.

Ja tam nie nażekam, w pracy jest fajnie bo sie już nauczyłyśmy co i jak, tylko tego towaru jest tak dużo że trudno go ogarnąć przy dostawie i czasami gdzieś na półce brakuje.Ale atmosfera jest i chce się do pracy przychodzić bo prezes paleciakiem pomaga i nie boimy się go pytać o różne sprawy.

Ha ha ..... Trzeba było jeszcze dodać na końcu "napisałem to ja prezes inter" ha ha ha :D

Ja też bylam zszokowana cenami w tym Bełżyckim Intermarche,i niby produkty ktore miały byc w propomocji kupiłam za cene normalna ,to skandl. Logiczne ,że ten sklep na siebie nie zarobi ,brak klientów,co mnie wcale nie dziwi ,bylam tam raz jeden i ekspedientka ktora mnie obslugiwala byla okropnie niemiła ,jak gdybym rzeczywiscie byla zlem koniecznym..jestem z Bychawy i zarówno tu w biedronce jak i w Bełżycach jest bardzo dobrze ,Biedronki kładą nacisk na jakość obsługi INTER powinno sie uczyć!! Nie wiecie ,ze istnieje coś takiego jak marketing szeptany???? co z  tych gazetek jak ludzie miedzy sobą rozmawiają i wiedzą gdzie warto pójść! nie trzeba byc pracownikiem bedronki,czy innej konkurencyjnej firmy zeby negatywnie sie na Wasz temat wypowiadac .. 

Jak się nie ma szacunku do ludzi, to czy jest się pracownikiem Biedronki czy Inter Marche, zostawia się po sobie smród. Jest jeden pan, który obsługuje w Biedronce - gdybyście usłyszeli od niego słowa, które ja słyszałam..., o ludzie... masakra!!! Odstaje od norm zachowania pracowników Biedronki... w ogóle od wszelkich norm.... Mam nadzieję, że życie go wyprostuje.

Ja tam nie nażekam, w pracy jest fajnie bo sie już nauczyłyśmy co i jak, tylko tego towaru jest tak dużo że trudno go ogarnąć przy dostawie i czasami gdzieś na półce brakuje.Ale atmosfera jest i chce się do pracy przychodzić bo prezes paleciakiem pomaga i nie boimy się go pytać o różne sprawy.

 

Ja tam nie nażekam, w pracy jest fajnie bo sie już nauczyłyśmy co i jak, tylko tego towaru jest tak dużo że trudno go ogarnąć przy dostawie i czasami gdzieś na półce brakuje.Ale atmosfera jest i chce się do pracy przychodzić bo prezes paleciakiem pomaga i nie boimy się go pytać o różne sprawy.

ale ściema, fajna atmosfera - ha,ha,ha , no ale zależy kto co lubi, no cóż mogę tylko współczuć..

Ja tam nie nażekam, w pracy jest fajnie bo sie już nauczyłyśmy co i jak, tylko tego towaru jest tak dużo że trudno go ogarnąć przy dostawie i czasami gdzieś na półce brakuje.Ale atmosfera jest i chce się do pracy przychodzić bo prezes paleciakiem pomaga i nie boimy się go pytać o różne sprawy.

 

Ja tam nie nażekam, w pracy jest fajnie bo sie już nauczyłyśmy co i jak, tylko tego towaru jest tak dużo że trudno go ogarnąć przy dostawie i czasami gdzieś na półce brakuje.Ale atmosfera jest i chce się do pracy przychodzić bo prezes paleciakiem pomaga i nie boimy się go pytać o różne sprawy.

prezes paleciakiem pomaga - o ja cie kręce no to rzeczywiście dużo się zmieniło :o kiedyś go widziałam jak nawet z mopem latał na mięsnym :) i trzeba dodac ze kierownice towar wykładają i mięsko sprzedaja ,a na samym początku było to, nie do  pomyślenia , no ale świat się zmienia i przywileje co dla niektórych sie skończyły :D , no ale ile tam osób jeszcze  z tej całej 50 - ątki  pracuje część pozwalniali, część się sama zwolniła  to i oni musieli w końcu zdjąć korony z głowy  i wziąść się do prawdziwej roboty. A miało być tak pięknie PREZESI - KIEROWNICE I ZWYKŁY SZARY ROBOL, no świat jest okrutny :lol: :lol: :lol: :lol:

Jak ma na imię i na nazwisko taki wysoki czarny facet ktory stoi czasem na wedlinach. ?

Jak się nie ma szacunku do ludzi, to czy jest się pracownikiem Biedronki czy Inter Marche, zostawia się po sobie smród. Jest jeden pan, który obsługuje w Biedronce - gdybyście usłyszeli od niego słowa, które ja słyszałam..., o ludzie... masakra!!! Odstaje od norm zachowania pracowników Biedronki... w ogóle od wszelkich norm.... Mam nadzieję, że życie go wyprostuje.

Podobnie jest wszędzie. Ja w tym tygodniu byłam w gminie. Co tam się dzieje i co usłyszałam to szkoda gadać. Też tam jest taki Pan co pozostawia po sobie smród. Czuć go było na odległość. Jak mówił to: masakra. Poprostu masakra.  Podobno często jest czuć ten smród i słychać ten bełkot. A jak patrzy na ciebie.

Opanujcie się... co wy robicie ? Zrobcie ustawke powiedzcie to sobie w oczy co macie do siebie i dajcie po razie jak ma wam ulżyć. Chyba nikt nie zdaje sobie z was sprawy jak to wyglada z boku. ...przecież to ludzie czytaja w jakim wy swietle stawiacie ten sklep i ogólnie Belzyce. Nie wstyd wam ? Po nazwiskach po imionach ida obelgi jak leci. Ktos to przeczyta z innyego miasta to powiedza ze tu sama holota no bo kto...Dac ludziom prace. . Po co stawialiscie tu ten sklep to nie ma dla kogo nie uszanuja ani pracy ani siebie nawzajem. Kazdy chce byc odrazu Bogiem. Szacunek za szacunek no niestety.

Opanujcie się... co wy robicie ? Zrobcie ustawke powiedzcie to sobie w oczy co macie do siebie i dajcie po razie jak ma wam ulżyć. Chyba nikt nie zdaje sobie z was sprawy jak to wyglada z boku. ...przecież to ludzie czytaja w jakim wy swietle stawiacie ten sklep i ogólnie Belzyce. Nie wstyd wam ? Po nazwiskach po imionach ida obelgi jak leci. Ktos to przeczyta z innyego miasta to powiedza ze tu sama holota no bo kto...Dac ludziom prace. . Po co stawialiscie tu ten sklep to nie ma dla kogo nie uszanuja ani pracy ani siebie nawzajem. Kazdy chce byc odrazu Bogiem. Szacunek za szacunek no niestety.

Sklep jest w takim świetle na jak latami sobie zapracował,i bardzo dobrze !!!

Do tej pory myślałem, że pod względem obsługi najgorzej jest w Alibi, ale teraz powiem, że Alibi to kosmos w stosunku do Inter. Kolejki wywijane czynna jedna kasa, kasjerka nie widzi albo nie chce widzieć wkurzających się ludzi w ogonie, czasami dzwoni łaskawie po inną kasjerkę a czasami sama załatwi cały ogon, może ma płacone do skasowanego klienta.  Wiem, że ludzie mają różne problemy, ale Panie z kas mają miny i podejście do klienta jak do intruza. Więc unikam robienia tam zakupów a jak już tam jestem i stoję przy kasie przeżywam deja vu.

No jeśli chodzi o ta Kasię to ona straszy faktycznie a mówi o innych ciekawe czy ma dzieci i czy je tak straszy